DZIECIŃSTWO :
Ohh już mam 26 lat ! ledwo pamiętam tam te młodzieńcze lata. Hmm.. Pamiętam jak szłem pierwszy raz do podstawówki strasznie się bałem ! gdy miałem 10 lat przychodziła po mnie albo mama albo ciocia Ada bo przy okazji odbierała Guniuś. Ogólnie uczyłem się dobrze. Jak byłem mały Guniuś była dla mnie jak doszywana siostra.
MIŁOŚĆ :
Moją prawdziwą miłością była Arisa. Byłem z nią na prawdę szczęśliwy ! Pamiętam nasze spotkania , rozmowy , nasz piękny dom na parterze. Również pamiętam jak była zima , byliśmy na Grenlandi normalnie i jechaliśmy sankami :) potem na 1 piętrze sobie usiedliśmy i jedliśmy naleśniki z truskawkami i bita śmietaną ! mm pychota ! było super. Nigdy tych przeżyć nie zapomnę. I oczywiście nie zapomnę najwspanialszego dnia ślubu. Potem doszły do naszej rodziny 3 córeczki Eti , Fabi i Vivi.
