Od pewnego czasu można zauważyć zmianę w zachowaniu Muffina Cyrus. Stał się on bardziej zagubiony i ponury tak jakby coś w nim przepadło. Może to jesień tak na niego wpływa ? albo po prostu dołuje do rzeczywistość ? Od początku jak przyjechał był wyluzowanym blondynkiem z Australii dopiero po kilku miesiącach stał się nieśmiałym chłopakiem chodzącym w przepoconej bluzie sprezentowanej od Tequilii lub mokrym od deszczu golfie pod samą szyję. Wiele rzeczy przez ten czas mu nie wychodziło. Z panną Tequilą nie udało mu się nic , mimo że kiedyś go pocałowała , choć i tak uważam że ona jest z kompletnie innej książki niż Muffciak. Następną sprawą jest zauroczenie Kają Lovato , z którą przez wakacje dobrze się dogadywali a teraz ? tak jakby znikło wraz z czerwcem, lipcem i sierpniem. Rozumiemy , mamy miesiąc szkoły , ale z czego to wiem dopiero w październiku zaczynają się studia Muffina. Może on ma traumę przed szkolną? Wczoraj podobno przyszedł on do domu Tisdale i pytał się czy jest Tequila , usłyszawszy słowo nie z Maxa ust , na Muffina twarzy pojawił się głęboki smutek. Czy on coś do niej czuje ? Dziwne że wciąż szuka u niej nadziei ale podziwiam go za wytrwałość ponieważ nie chce zrezygnować. Ale moim zdaniem , krótko mówiąc powinien sobie ją odpuścić. Nie pasowali by za nic.