sobota, 1 grudnia 2012

Rezygnuje... ''


4 listopada , spacer rodzin na nakielskiej. Tego dnia i w tym miejscu po trzech miesiącach związek Kessi i Nika dobiegł końca. Wydawało się że jest dobrze , a jednak coś musiało być przyczyną tak nagłego zerwania. Jak nam opowiedziano Kess od początku spaceru była bez humoru. Niko chcąc dowiedzieć się o co chodzi usłyszał najgorsze że to koniec. Przyczyną było to że wiele osób zobaczyło ją z jakimś chłopakiem  rozmawiając ' blisko siebie '. W tej sposób mówiono że ' współczują Nikowi itp '. Ona te słowa wzięła sobie pewnie na prawdę do serca i nie chciała mieszać jego w wachania uczuć. Inną przyczyną też mogło być uczucie do Maxa Tisdale w którym sama przyznała że coś do niego czuje , nawet będąc z Nikiem. Wracając do sytuacji zerwania chłopak będąc znowu singlem dosyć się wkurzył , widać było to po jego wrzaskach - Kur** jego mać! , Zamknij dup* ! Aksel uznał to za powtórkę z rozrywki i poszedł za idącym w przeciwną strone Nikodemem. N- sorry że się wydzieram ,jesteś dobrym kumplem ale ! ale jestem wkurwi** jak h*j ku*wa! Rzucał on kamyczkami w chodnik gdzie Ax na to - to boli chodnik .. ( jaka troska o kawał betonu lol ) N - Zara cb zaboli ! sorry .. Tak samo szedł dziadek z babcią którzy powiedzieli na nich że są ćpunami i Niko od razu rzucił się z mordą - zara ci jeb*ne to ci się odechce cwelu ! Na co dziadek spiepszył przestraszony , dostając kamykiem. Następnego dnia Niko i Kess już rozmawiali normalnie za to Max postanowił wykorzystać sytuacje i zaproponował swoje serce. Nic kurva dalej nie wiadomo :P