Jak wiecie , w rodzinach rodzicielstwo nie jest u niektórych mocną stroną. Tuptuś i Tolek to chłopacy którzy mimo nieprzygotowania do założenia rodziny , nieustatkowania się uczuciowo mają niemowlę. Oczywiście oboje nie umieją się dobrze zająć ani chociaż pomóc swoim towarzyszką w wychowaniu. Dlaczego ? Tolek Vogiel nie jest dobry ponieważ jego życie imprezowe jest znacznie ważniejsze. I otóż to zostawia swojego synka pod opieką Lovato nie odpierając go na czas , lub zapominając o nim wcale. Przechodząc do Tuptusia sam oczywiście nie jest fantastyczny! ponieważ zainteresował się dzieckiem dopiero po tygodniu ! Oczywiście obiecał że zrehabilituje się i będzie odwiedzać małą i Perłę choć niestety widziano go tylko raz. Tisdale uwzieło się i sugeruje mu że Perła od niego odejdzie jak będzie tak postępować. Siódmego lutego na czacie Max i Tuptuś wymienili kilka zdań : M-ty ciemniejsza ( że masa ) , zrobił bachora i już mu wisi. T-i co ? spadniesz kiedyś gorzej niż ja.Po za tym ja juz mam dziecko a ty H*J. M- Ja nie wykorzystuje jak ty i zrobiłeś dziecko i w d*pie nawet nie wiesz jak ma na imię. T- czy ja kogoś wykorzystałem ? teraz nie rozumiem. Sama Perła gdy zobaczyła go w progu drzwi po raz pierwszy zrobiła mu lekką awanturę P- No prosze , kto sie zjawił. T-przepraszam , nie wiedziem że urodziłaś, umie już mówić?
I tak to jest jak dziecko jest z wpadki i nic nie jest przemyślane. Mam nadzieje że oboje z chłopaków kiedyś zmienią swoje nastawienie i pokochają maleństwo którzy inni by pragnęli.