

Dzisiejszą osobą która podda się ' sekcji stylówy ' jest Tosia Tisdale znana jako fotomodelka i dawna inspiracja w stylu emo. Na pierwszy ogień idzie stylizacja po lewej stronie która kontrastuje w pastelowych barwach. Ramoneska która jest bardzo modna doskonale dopasowała się z jasną sukienką powodując że Tosia wygląda jakby dopiero odpakowano ją z kartonu po barbie. Bardzo dziewczeco , do tego full cap dodajacy uroku i luzackiego połysku. Druga stylizacja opierała by się na klasycznych kolorach bieli i czerni gdyby nie te fikuśne buty w których podejrzewam trudno chodzić. Bluzka jest mega świetna i bardzo pasuje do czarnej czapki. Niestety nie podobają mi się koronkowe spodenki ktore najczesciej stosowane sa do eleganckich kreacji alejedynym plusem ich jest to że są czarne i trudno zauważyć że są jakby z ' firany'. Przechadząc do ostatniej stylizacji główną role grają wrzożyste leginsy dobrze przypasowane do beżowego sweterka. Nie podoba mi się dobranie okularów z czapką bo wygląda to jakby kompletnie każda akcesoria była z różnych sfer. Najlepiej gdyby nastepnym razem zdecydowała się inne okulary lub obeszła się bez czapki. Buty jak buty u Tosi wiadomo że króluje wysoka platforma/obcas coś w stylu litów tylko na koturnie. Fajnie że są z ćwiekami.Do tego stroju nawet pasują acz kolwiek mogła wybrać lepsze :)