niedziela, 20 lipca 2014

Dlaczego ja?



15 lipca dla niektórych będzie niezapomnianym dniem, ponieważ doszło wtedy do naprawdę nieprzyjemnego zdarzenia. Puszek, Muffin i jakiś facet od strony siedzącego Tolka w więzieniu postanowili wykręcić ''mały numer'' i w tym ogromną krzywdę. Z początku udali się do Nika, który szykował się do wyjścia. Jak wyobrażacie sobie trzech na jednego? nie zbyt ciekawie. Pobili chłopaka do nieprzytomności najprawdopodobniej za to, że ''źle się na nich patrzył''. Czyli w tym świecie nie wypada już mieć oczu/wzroku? Zostawiając go, udali się do Kaji, która od pewnego czas była celem dla Puszka. Zrobili jej piekło o którym żadna dziewczyna nie marzy. Co najlepsze ci chłopacy odsiedzieli tylko jeden dzień na policji choć zasługują na o wiele(!) więcej! To nie może się tak skończyć! Kaja musi pomyśleć o wniesieniu dalszego oskarżenia. Nie dość, że ją skrzywdzili, to jeszcze zostawili pamiątkę, która może jej przypominać tą akcję do końca życia. I jak tu teraz normalnie żyć?